Forum elbląskich motocyklistów

Gość

Jakie szkoły jazdy polecacie w Elblągu, jakie sami skończyliście ( na kat. A oczywiście), zależy mi na tym bo od przyszłego sezonu zamierzam zrobić prawko
ps: brakowało takiego forum:)

mentol_gs

Cześć mrc. Osobiście kurs na A robiłem w LOKu na Skrzydlatej i to bardzo niedawno, bo raptem we wrześniu. Opisze to lakonicznie. PLUSY: ciekawie prowadzona teoria, 2 place manewrowe, "renoma" - ciągła nawijka o ich blisko 100% zdawalności z czasem robiła się nudna, ale kolesie kładą nacisk na umiejętności kursanta, bo dzięki owej renomie czuja się za niego odpowiedzialni.
Nie ma róży bez kolców. MINUSY: cena - na polskie realia 1200 zł kurs, bez zniżek, do tego lekarz i dopłacanie za każdą kartkę z testami, płytkę, podręcznik... , stan GN250 - opłakany (chyba ze to tak w każdej szkole), często problem z umówieniem się na jazdy (jeden instruktor od "A", prowadzi też B), upierdliwość jeśli chodzi o frekwencję na zajęciach, zdasz wewnętrzną teorię - dopiero masz jazdy (nawet jak masz już "B"). Miałem za im za złe, że ich podejście do motocyklisty jest mniej więcej takie : jest to DODATEK na kursie B, któremu na ostatniej godzinie wyjaśnimy trochę o balansie, ubranku itd. W deszczu zajęć nie prowadzili (tłumacząc że nie ma egzamów w deszczu). Akurat w deszczu przyszło zdawać i poradziłem sobie na szczęście. Fenomen tej szkoły polega na tym, że rzeczywiście mają prawie 100% zdawalność za pierwszym podejściem.
Może nie wnikajmy dlaczego... (sąsiedztwo WORD-u ?).
Moja porada - nie jest źle, ale może gdzieś jest lepiej, rozejrzyj się, powodzenia.

Gość

dzięki za odpowiedz, może ktoś jeszcze?

Gość

Witaj mrc.

Po pierwsze to proponuje abyś się przedstawił i powiedział coś o sobie w odpowiednim wątku.

Po drugie to większośćz nas dawno już zdawała na prawko i trudno będzie Ci teraz coś dobrego teraźniejszego poradzić.

cezary

no nie nastepny chce na motocyklu latac , nie rob tego chlopie to niebezpieczne ,przeciagi sa straszne i w ogole wszyscy to jezdza jak wariaci lepiej kup sobie bmx'a !!! wyśmiewa

ostatnio to nawet paru w czerwonych kubraczkach latalo, normalne to jest?????? wyśmiewa

hhehhe a na powaznie to zdawaj obojetnie gdzie wazne zebys zdal wyśmiewa

pozdro (ach ta mlodziez:)

Gregor_jar

szczegolnie jezdzi taki jeden wariat na CBR600 czarnej Shocked

to jest wariat.babcie straszy co do koscioła chodzą Very Happy

Gość

Bmxa juz miałem wiec mimo wszystko zaryzykuje Wink

, co do tych czerowonych to stwierdzm ze jest to całkowicie nienormalne, no ale co zrobić to taka choroba już jest Smile

Gość

witam, A więc chesz posłuchać histori z czasów zamierzchłych? Zabawne, ale zdawając na "A"zaliczyłam i mińska i z 2 mz-tki i w końcu suzukę ...ale co za wspomnienia,jezdzić po ósemce bitą godzinę i uważać by ktoś uczacy się na "B"- w ciebie nie wjechał.. Uczyłam sie trochę w Elzamie, trochę tam przy moście im. U.E., raz sobie pojeździłam jeszcze przy basenie..taak..sprawdziłam kilka sprzętów, niektóre mocno po przejściach. Ja mogę powiedzieć, ze rozpoczynając kurs robiłam od razu na A i B i wycyganiłam sporą zniżkę za oba. Ale jakie sa teraz realia...niestety nie wspomogę.
Jeździłam ostatnio 6 XII,jeszcze całkiem spoko, więc jeszcze sezonu nie kończę, a Wy?

mentol_gs

Ja ostatnie kilosy nawinąłem 9.XII, ale to jazda już raczej bez sensu... Droga śliska, szybka ciemnica, kierowcy jeżdżą jak naćpani. Wybrałem się na smarowanie łańcucha, full tankowanie i zarejestrowałem maszynę. Koniec sezonu Sad

PS - ostatnio w komisie ktoś rozmawiał o Motocyklistce Ani na XJ, że podróżuje z facetami i świetnie sobie radzi Smile

Pozdrawiam !

Gość

hmmm, milusio:)
mój rumak jeszcze nieumyty, benzyna jeszcze obija sie o ścianki baku, a ponieważ mnie straszno "nosi", więc w ten week. jeszcze odetchnę pełną piersią w trakcie jazdy. no chyba, ze oberwie się chmura...
Pozdrawiam całą brać Cool

Gość

a poza tym...nie wiem ile jeszcze będzie mi dane z Wami pojeżdzić, jakieś bite 2 miechy i wyruszam stąd, choć mam cichą nadzieję, że będziemy mogli się zobaczyć od czasu do czasu na jakimś zlocie (przy dobrym wietrze)..

Mincek

sie podepne... to gdzie aktualnie warto ??
ja wiem ze na kursach to sie g..wno nauczy czlowiek i prawdziwa szkola jest tak naprawde na ulicy dopiero. Ale wlasnie gdzie ew. isc by nie robili wiekszych problemow i aby czlowiek nerwow tez nie pozjadal...

Fido

Ja robiłem prawko w LOK'u:
Plusy:
-bliskość względem WORD'u (takze instruktorów z egzaminatorami, choć nie wiem nic o tym aby przepychali ludzi bo dziewczyna która robiła też prawko na moto w tym samym czasie nie zdała)
-ten sam sprzęt co na egzaminie, więc luzik bluzik idzie fajnie
-nikt nie płacze gdy podkręci się obroty itp
Minusy:
-CENA
-jazda dopiero po zdaniu teorii
-możliwość zapisania się na egzamin jak Ci zostana jakieś 2-3h jazd nie więcej

No i ciągle plac, szalejesz te ósemki jak głupi, raz w czas pojedziesz w miasto zobaczyć jak wygląda trasa(bo co ciekawego w Elblągu jest tylko jedna trasa na egzamin motocyklowa która może zostać co najwyżej skrócona ale nic więcej, no chyba, że od czerwca się coś zmieniło)

Mincek

hmmm no widzisz. Ja jeszcze potrzebuje gdzies do ugadania, bo teori nie chce... jak mam sluchac tego samego co na kat. B to naprawde podziekuje...

Gość

Pamiętaj, że zdając na kat. A, będziesz miał też kilka pytań w teście odnośnie nie krzyżówek a samej jazdy motocyklem, więc jeśli jest dobry instruktor to tego wszystkiego powinien nauczyć.
Ja zdawałem jeszcze w starym Elzamie, teraz tego już tam nie ma, a i tak bym ich nie polecał Wink

Ps. nie wiem czy on ma też kat A, ale nawet jeśli tak to nie idź do Kujawy jeśli chcesz mieć spokuj i zdrowe nerwy.

Aha a anuXJ jesteś jeszcze z nami??? Mam nadzieję, że jeszcze nie uciekłaś do Krakowa Wink