Forum elbląskich motocyklistów

adaspiwo

Ładna, młoda dziewczyna poszła ze swojej wsi na targ do pobliskiego
miasteczka na zakupy. Pobyła jednak przy straganach dłużej niż zamierzała i
musiała wracać po zmierzchu. Traf chciał, że w tym samym czasie tą samą
drogą wracał do wsi także rosły, cichy chłopak z sąsiedniego gospodarstwa.
Idą, idą dłuższą chwilę, po czym dziewczyna rzuca:
- Wiesz, zastanawiam się, czy słaba i bezbronna dziewczyna, taka jak ja,
powinna wędrować po ciemku z silnym, wielkim mężczyzną, takim jak ty.
Chłopak ignoruje ją i nic nie odpowiada. Idą dalej i za kilka minut ona
znowu zaczyna:
- Prawie mi straszno tak iść samej z tobą, w tych ciemnościach. Jeszcze
przyszłoby ci coś do głowy...
- Słuchaj - mówi chłopak - wracam z targu, w jednej ręce niosę kurę i
łopatę, a w drugiej trzymam wiadro i sznurek, na którym prowadzę kozę. Jak
miałbym ci coś zrobić?
Dziewczyna po dłuższym namyśle odpowiada:
- Przyszło mi tylko tak do głowy, że gdybyś wbił w ziemię łopatę, przywiązał
do niej kozę, a kurę przykrył wiadrem - to wtedy byłabym dopiero w tarapatach...

Grzechu

Zając postanowił otworzyć sklep...poszedł do niedzwiedzia porozmawiać otym gdyż niedzwiedż był właścicielem jedynego sklepu w lesie...
-słuchaj niedzwiedz,postanowiłem otwożyć ci konkurencje..chyba nie masz nic przeciwko??
-nie...możesz otwierać ale pod jednym warunkiem:jak przyjde do ciebie cos kupić a Ty tego nie bedziesz mial to przybije ci uszy do lady i zamkne ten interes...
-spoko-mówi zając...
Minął jakiś miesiąc i Niedzwiedz zawitał do zająca:
-Zając daj mi milion gwożdzi..
Zając wyciąga z pod lady gwożdzie i mu daje..Niedzwiedz wkurwiony wychodzi...
-skąd on wziął tyle gwożdzi???
Za kolejny miesiąc znowu wpada...
-Zając daj mi kanapkę z prądem!!
Zając po chwili namysłu wyciąga dwie kromki chleba i wkłada w środek baterie i daje niedżwiedziowi...
Ten nie wierzy własnym oczom:
-ja perdole!!!!
Za jakisz czas wpada pełen złości i krzyczy do zająca:
-ZAJĄC DAJ MI 2 KILO NICHUJA!!!!!!!
Zają załamany mysli:ja...przybije mi uszy do lady,zamnkie interes,co tu zrobić???...-myśli,myśli i nagle woła niedżwiedzia otwiera drzwi do piwnicy i mowi:
-niedżwiedż właz!!
Ten wchodzi a zając gasi światło i mówi:
-widzisz coś???
A niedzwiedz:
-Ni chuja!
- to bierz 2 kilo i spierdalaj!!!

adaspiwo

"Wiosna idzie"

- Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy:
- No i kurwa gdzie? Pytam was - gdzie jest ta pierdolona wiosna? Co za pojebany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Gdzie, kurwa pytam?!!!!
- Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kurwa jest?!
- A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba sypie jakby ich tam w górze pojebało... Niby ponoć wiosna już jest - a łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, kurwa...!!!

A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz....

P.S. Juz wiem czemu te kocury tak sie dra wyśmiewa

czasami musialem zarowki rzucac z okna